sobota, 23 lutego 2013

Negombo Fish Market


Plan na dziś to fish market. Wstaliśmy rano, no może niezbyt rano ale wcześniej niż zwykle :P i ruszyliśmy tuk tukiem na targ.
  


 A tam, mimo później pory, ryby wielkie, całkiem malutkie, czerwone, niebieskie, do wyboru do koloru. Do tego krewetki w róznych rozmiarach, kraby, langusty, ośmiornice i kałamarnice. I to wszystko bardzo mocno waniało ;)



Starsza Siostra zrobiła wielkie oczy na widok ryb, Cycusia bardziej interesowały powiewające materiałowe osłony.






Przed wejściem na fish market były także stoiska ze świeżymi owocami i warzywami. W końcu znaleźliśmy czerwone banany. Kupiliśmy czerwone i kilka gatunków żółtych. W Polsce banany smakują inaczej, zdecydowanie inaczej :P Tutejsze są mniejsze i bardzo słodkie.


Na śniadanko był omlet, tosty z marmoladą, ananasy i banany a teraz znowu na basen ;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz